wy też macie takie wrażenie, że większość ludzi nie posługuje się logiką?
...i chodźbyś starał się wytłumaczyć cokolwiek logicznie, racjonalnie, jasno to znajdą tysiąc sposobów na wymiganie się od spojrzenia prawdzie w oczy. Prawdę przynosi logika ale pewnie jest jakiś powód do omijania prawdy i brniecia w zabobone bzdury, iluzjie i 'może jakoś to będzie'. W sumie pewnie jakoś to będzie- pytanie tylko - JAK?
Nawykłam, że niewielu ludzi posługuje się myśleniem jako takim i można z nimi pogadać, wymienić się poglądami, czegoś nauczyc i pewnie coś przekazać....
a właściwie to nie nawykłam, nie umiem przejśc nad tym, że świat jest jaki jest i że nie mozna go zmienić.
Ktoś kiedyś mi powiedział(i myślę, że coś w tym jest...) - jakie to flustrujące....
Ps. bicie głową w ściane też nie pomaga - przetestowałam.
Pss. gdyby ktoś się wybierał na Marsa, może mnie zabrać ze sobą, mało jem, nie wiele ważę...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz