...są takie momenty w życiu, że przewidujesz jak ze szklanej kuli, ciąg dalszy wydarzeń(w duchu licząc, że to nie będzie prawda). Realiści niestety mają przechlapane bo są pozbawieni iluzji. Zawsze w życiu są jakieś plusy i minusy, z tym też trzeba się pogodzić...
Czy stąd pochodzi mój sceptycyzm i ironia?
prawdopodobnie tak.
Zabawnie jest siedzieć, próbować coś zrobić, a jednocześnie przed Twoimi oczami ukazują się jak w kalejdoskopie wzory, które przewidziałeś.
....dobra muszę przyznać, że czekanie nie jest moją najlepszą stroną...
w sumie najlepiej jest rozkręcić machinę i pójść sobie sadzić marchewkę
dobrze rozkręcona machnina załatwi wszystko za Ciebie :D
Teoria - teorią a mnie dziś i tak postrzelała kurwica... nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło... tego, też jestem pewna. poza tym zbliża się weekend - relaks być może też wypad ze znajomymi na kręgle :P
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz